Odwróciłem się i potrząsnąłem głową żeby pozbyć się bólu i chwilowego zamglenia wzroku. Spojrzałem ku stalowemu stworowi, a na moje wargi wypłyną paskudny uśmiech.
-Za to ty nie uważasz z kim masz do czynienia...
Wyciągnąłem dłoń w kierunku stalowego potwora i zacisnąłem ja w pieść. Stojący tuż za stworem hydrant rozerwała woda i chlusnęła na niego wciekając w każda szczelinę pancerza. Biegłem już w tedy w kierunku Metala i gdy tylko znalazłem się niewiele poza zasięgiem latarni skupiłem się i zmieniłem wciekająca w pancerz wodę w ostre kryształy lodu.
Na chwile pociemniało mi w oczach z zaskoczenia i przerażenia. Zareagowałem więc dopiero gdy przeciwnik Trzymał moją głowę w dłoni. Pamiętałem że odłamki lodu wysypały się stworowi z pod pachy, więc tam chciałem wsunąć lufę pistoletu i strzelić, jednak moja ręką, nawet przedłużona o pistolet, była za krótka więc tylko mając nadzieję że trafię w jakiś czuły punkt w ramieniu bestii wystrzelałem cały magazynek mniej więcej w kierunku pachy.
Malec kiwnoł głową.po krutkiej przechadzce dotarli co durzego domu. Dziewczyna szpotrzegała że cień malca który stał zanią zmienil sie. Był to cień Dorosłego barczystego mężczyzny...
- Pani wybaczy za ten podstęp ale są ludzie który chcą panią poznać.
Wskazał na dzwi.
- Czekają tam na panią ludzie którym zalerzy na pani... nie na pani zdolnościach. Oczywiście czeka tam panią... Selene gorąca kompiel isyty posiłek.
ner'zhul KOToman
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów
Ner podszedl do niej....
- Witaj... Ty pewnie jestes Selene.... Czekalismy na ciebie......
Powiedzial przyjaznym glosem... Zaprowadzil ja do fotela...
- Usiadz prosze, napijesz sie czegos?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach