Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Sob 19:13, 23 Gru 2006
Temat postu: Bez przeszłości...
Pierwszy post posłuży mi do przypomnienia że to przygoda prywatna i mogą tu pisać tylko zaproszone osoby...
Jak ktoś nie usłucha...
Będe bezwzględnie kasował posty...
Są dwie zasady:
1) Mistrz gry (Ja) mam zawsze racje...
2)Jeśli nie mam racji patrz zasada pierwsza...
Nie będe jednak zbytnio ograniczał waszej wyobraźni...
Ale jeśli coś mi się nie zpodoba...
No cóż...
Zaproszone są osoby które mają pare do pisania...
Tak wiem...
Dziwne to będzie dla niektórych...
Ale taki jest mój warunek...
Jak macie pare to niech obydwie osoby napiszą do mnie na pw że chcą pisać tutaj z ta druga osobą...
Mój pierwszy post: Wyszła ze swojego drzewa i spojrzała na wodę.
"Świat... Równowaga... Istnienie" rozważała wiele tematów.
Spojrzała na slońce i wyciągnęła dłoń jakby chcąc je schwycić.
- Życie - urwała patrząc na krew na swej dłoni.
- Śmierć - upadła na kolana zatykajac rękoma uszy i dusząc łzy.
ON usiadł na kamieniu przed nią i zakrakał.
Lucyfer otrząsnęła się i jak dziecko zaczęła pluskać ręką o taflę wody.
Mój ostatni post: - Nie będzie bił Lucy? - powiedziała z nadzieją w głosie.
ON zakrakał i usiadł na jej głowie. Jej oczy zrobiły się mętne.
- Ludzie biją Lucy, ludzie śmieją się z Lucy, ludzie nienawidzą Lucy, tak jak inne rasy - powiedziała mechanicznie, a gdy ON zleciał z niej na kamień znów powróciła do poprzedniego stanu.
- Li..
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Sob 19:43, 23 Gru 2006
Temat postu:
- Zakłąd... Może chcesz coś postawić... - rzekł na nią zerkajac - To przynajmniej gwarantowałoby mi że nie będe sie nudził, bo się łątwo nie poddasz...
-Heh pewnie masz racje..-
Powiedziała.
-Wiesz co? niemusisz mnie nieśc na tych noszach użyje magi wiatru i uniose sie sama... przynajmniej na jakiś czas^^-
Powiedziala
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Sob 21:38, 23 Gru 2006
Temat postu:
- Niby jak... Przecież to nie telekineza... Mogłabyś przelecieć kawałek... Ale dla mnie to bez różnicy i tak ważysz tyle co nic... Za to możesz doporwadzić do wylewu...
-Przynajmniej niebedziesz się męczyc...-
Powiedziała spokojnie.
-Wiesz ja próbuje znaleśc jakieś wyjście by tobie było wygodniej..-
Powiedziała mu i wzruszyła ramionami
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Sob 22:06, 23 Gru 2006
Temat postu:
- Boże co z wami kobietami jest... Zależy wam na tym by byc chudymi... A gdy już takie jesteście... To musiscie jeszcze chudnąć... Zrozum... Ważysz tyle co nic... Wiec się nie zmećze zbytnio... I tak to jest najlepsza opacja...
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Sob 22:17, 23 Gru 2006
Temat postu:
- Nie wykluczone... Za mało cie znam by móc się wypowiedzieć... Pozatym... - odwrócił się do niej i spojżał jej głęboko w oczy - Ładne masz te oczka... - uśmiechnoł się przy tym.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 ... 168, 169, 170Następny
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach