Pomogl jej wejsc do srodka i gestem wskazal jej fotel na przeciwko kominka...
-teraz prosze wyjasnij mi o co tutaj chodzi...
Powedziala gdy pomogl jej usiasc...
Rozsznurowala glany i syknela z bolu... kostka byla strasznie spuchnieta...
-cos mi sie kiedys obilo o uszy ale uznalam to za brednie...
Powiedziala patrzac na niego...
-ale po tym co widzialam chyba zaczne w to wierzyc...
Jabbi uśmiechnoł sie lekko. Jego dłoń spoczeła delikatnie na jek kostce
- Bedziesz odczuwała ciepło, ale bylu raczej nie bedzie.
- Kontunujać o naszych darach, naj siej wiecj. Niejest nas jednak dużo i nie znamy wszystkich, jam my to określamy Lordów.
Przez noge Seleny zaczeło rozchodzić sie przyjemne ciepło.
- Two dar jest prawdopodobie dziełem tego umysły, jak zresztą umnie, Tyle że ty władaz, a raczenzaczniesz władać ogniem ja sie tego nauczysz. Oczuwasz pociąg do ognia? Fascynuje cie on?
Pokrecila noga nie czujac bolu...
-nic mnie juz nie boli... dziekuje ci bardzo...
Spojzala na niego...
-to teraz prosze powiedz mi cos wiecej o Lordach
-gdzie i kto moglby mi pomoc szkolic swe umiejetnoisci?
Zapytala patrzac na niego...
-skoro juz cos takiego otrzymalam chcialabym to poznac i nauczyc sie dobrze kontrolowac...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach