Wyciągnoł ręke i oderwał z niek awał skury. Tak to przynajmnie wyglądało z początku. W żeczywistości odluzował blache na ramieniu. Odłożyl ją i wsadził w ramie jakąś bateria którą uprzednio wyją z kieszeni.
- Ty muisz pić i jeś a ja sie ładować.
Zaśmiał sie montują blache spowrotem na swym mijscu. Ramie zpowrotem wyglądało jak ludzkie.
Blada kobieta która niemalrze ich zabiła stała w mrocznym pomieszczeniu. Przedną majaczyła ledwo dostrzegalna postać w czarnym ubraniu. Czarna postać uklękał przed kobietą.
- Pani jesteśmy gotowi do kolejnego ataku na dom twego ojca. Wysłać ludzi?
- Nie - Uśmiechneła sie uwodzicielsko- jeszcze nie... Ciekawią mnie dwie odoby i sądze że jedna z nich donas dołączy.
Sellene przebudziła się zlana potem... Rozejrzała się. Byla w jasnym pomieszczeniu którego nie znała. Doiero po chwili uświadomiła sobie gdzie jest... W sypialni do której zaprowadził ją niebiesko włosy mężczyzna.
-musze z tad wyjsc...
Powiedziala wstajac z lozka... szybko sie ubrala i opuscila baze
-to nie dla mnie... musze wrocic do normalnego zycia...
Ruszyla ulicami miasta kierujac sie do baru...
-napije sie i bedzie po wszystkim...
Chłopiec przypatrywał się Selene przez dłuż szą chwile. Otworzył usta jakby chciał coś powiedzieć jednak jedynie poruszał bezgłośnie ustami. Wkącu jednak wymamrotał letwo słuszalnie
- Timi
Poczym zuścił głowe i zaczoł sie niespokojnie kołysać...
Popijałem spokojnie herbatę.
-Hm... nie żebym rozkazywał czy coś, ale wydaje mi się że powinieneś sprawdzić co u Selene. Bądż co dądż to dziewczyna który dużo przeszła tego dnia.
zwróciłem uwagę androidowi.
-I jeśli nie będzie to problemem chciał bym zajrzeć do biblioteki lub czegoś podobnego, gdzie mógł bym się dowiedzieć czegoś o waszej organizacji.
Popijałem spokojnie herbatę.
-Hm... nie żebym rozkazywał czy coś, ale wydaje mi się że powinieneś sprawdzić co u Selene. Bądż co dądż to dziewczyna który dużo przeszła tego dnia.
zwróciłem uwagę androidowi.
-I jeśli nie będzie to problemem chciał bym zajrzeć do biblioteki lub czegoś podobnego, gdzie mógł bym się dowiedzieć czegoś o waszej organizacji.
-Timi...bardzo ladne imie...
Usmiechnela sie do niego przyjaznie...
-pamietasz przy jakiej ulicy mieszkasz? lub jakis punkt charakterystyczny obok ktorego mieszkasz??
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach