Bez przeszłości...

Wysłany: Nie 23:58, 24 Gru 2006     Temat postu:


-Heh jesteś naprawdę glupi...-
Powiedziała śmiejac się cichutko.
-Naprawdę niechce zadawac Ci pytań -
Powiedziała Bo odpowiedź na pytania które chciałabym Ci zadac kiedyś sama poznam^^ Pomyślała

Wysłany: Pon 0:01, 25 Gru 2006     Temat postu:


- Wiem o tym... Ale ciesze się z tego że o tym wiem... Ten kto nie zdaje sobie sprawy z własnych słabości... Jest skazany na porażke... - rzekł ponuro - Ale jeśli ja jestem głupcem... Kim wtedy ty jesteś - rzekł dotykając palcem wskazujacym jej czoła.

Wysłany: Pon 0:04, 25 Gru 2006     Temat postu:


Zwykłą dziewczyna która udaje twardą a wcale taka niejest^^-
Powiedziała z uśmeichem a nagle sie skapła ze wygadała swoą słabosc.
-Chyba sobie utne język..-
powiedziała tym razem ona ponuro.
-Dobra teraz mnie puśc XD-
Powiedziala.
-Chce się zabic XD-
Dodała
-I oddaj mi moją broń..-
Powiedziała

Wysłany: Pon 0:06, 25 Gru 2006     Temat postu:


- Jeśli byś tego naprawde chciała nie prosiła bys o broń... - rzekł puszczając ją - Lepiej zastanów sie czego tak naprwde chcesz... - rzekł zakładając ręce za głowe.

Wysłany: Pon 0:08, 25 Gru 2006     Temat postu:


-Czego chcee? Oj ty byś niechciał wiedziec -
Powiedziała i się uśmiechneła poczym zaczeła grzebac w torbie wyjeła jedną kanapke dla nego i siebie poczym mu ja podała.
-Masz^^-
powiedziala podajac mu kanapke poczym sama wzieła swoją i jedząc zaczeła rysowac w notesie podobizne Nemila XD

Wysłany: Pon 0:10, 25 Gru 2006     Temat postu:


- Wiesz mi... Od kad wyruszyłem z domu mając 14 lat... Z każdym dniem coraz mniej rzeczy jest w stanie mnie zadziwić... A podróżuje już ponad wiek... - sięgnoł po kanapke i wzioł kęsa.

Wysłany: Pon 0:12, 25 Gru 2006     Temat postu:


-Ale chyba nadal sie nienauczyłes ze ciekawośc to pierwszy stopień do piekła-
Powiedziała patrząc na niego co chwile i rysując go^^

Wysłany: Pon 0:14, 25 Gru 2006     Temat postu:


- To że trafie do piekła wcale mnie nie przeraża... O ile takowe wogóle istnieje... Zapracowałem sobie na nie... I zwyczekiwaniem oczekuje na moment gdy dane będzie mi w nim odpocząć...

Wysłany: Pon 0:19, 25 Gru 2006     Temat postu:


Przerwała rysowania na chwile i przemilczała to poczym dorysowała niektóre elemęty do jego obrazka poczym mu go pokazała.
-Więc to ty...-
Powiedziała a na rsunku był on ale w demoniej postaci.
-Bo tam podobno staje się jakimś demonem, a do tego dlaczego chcesz tam trafic?-
Spytała i wyjrzała zza kartki by na niego spojrzec.
-Co robisz taką mine?-
Spytała.
-Ja tylko szczera jestem..-
Powiedziała

Wysłany: Pon 0:21, 25 Gru 2006     Temat postu:


(Nemil wpuść Gryzila bo pisać nie mogę ==)

Wysłany: Pon 0:21, 25 Gru 2006     Temat postu:


- Już odpowiedizałem - rzekł odwracając twarz w bok i gryząc kanapke - Bo dane będzie mi tam w końcu odpocząć...

Wysłany: Pon 0:25, 25 Gru 2006     Temat postu:


(nie!! niewpószczaj XD)
-Ale dlaczego?-
Spytała i zamieniła się w kota poczym wskoczyła mu na ramie.
-Ej no.. przecież mozesz trafic do nieba^^ Nawet jak mówia że szansy niemasz to wystarczy wiaara i się ja dostaje^^-
powiedziała i sie uśmiechneła poczym dotkneła łapką jego policzka^^

Wysłany: Pon 0:31, 25 Gru 2006     Temat postu:


- To nie kwestia wiary lub jej braku... Ja po prostu zasłużyłem by tam trafić... - rzekł głaszcząc ją po głowie - Po takim życiu i tak będe czuł się w piekle jak na wakacjach...

Wysłany: Pon 0:33, 25 Gru 2006     Temat postu:


-Ej no weź.. nigdy niewolno się w życiu poddawac, niejest usłane płatkami róż ale jest leprze niz nieistnienie...-
Powiedziała i uśmiechneła się lekko.
-I każda osoba zasługuje na druugą szanse bo kazda jest dobra tylko czasem niepotrafi tego dobra odnaleśc...-
Powiedziała i zaczeła mruczec

Wysłany: Pon 0:36, 25 Gru 2006     Temat postu:


- Ja się nie poddaje... Ja wiem że piekło na mnie czeka... Tak jak zkazaniec prowadzony na egzekucje... Wyczekuje momentu gdy będzie już po wszystkim... Nie zapowiada się niestety by miało to nastąpić wkrótce...