Wyszczerzył się demoniczne i stuknoł palcem w napis.
- Erego... rego... zmieniamy umowe.
Wyplułz zsiebie. Dosłownie i w przenośni. Powyrazie sprzątaczka pojawił się napis - i robiciel kakałka dla szefa bo jak nie to wpier... - zabrakło strony by dokczyć wyraz.
Ada wytarła podłogę.
-Shit...jestem zbyt uległa.-warknęła do siebie z niezadowoloną miną i poszła zrobić to cholerne kakao.
Zaniosła je do gabinetu. Zapukała.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach