-Skoro tak to powiedz czym-
Powiedziała z błyskiem w oku przyglądajac mu się.
Ciekawe co wymyślisz czy powiesz to co ja mam namyśli...nie, niepowiesz tego co ja myśle nieczytasz w myślach
Pomyslała rozbawiona
-No dobra dobra, w sumie i tak sie przez ciebie rozbudziłam... apokalipsa sie zbliża... ja wtaje tak wczesniei mi sie wiecej spac niechce-
Powiedziała poprawiajac swoje ubranie które miała nałozone na siebie już.
(w sumie niepisaliśmy czy oni ubrani już czy nie XD)
-No przecie jestem animagiem i umiem zamieniac sie w kota.. przezco jak kiedyś bardzo długo byłam w tej postaci i niemogłam się odmienic to troszkę mi to wpłyneło na charakter-
Powiedziała i spojrzała na niego.
_czego szukasz?-
Spytała kucajac obok
-Nie. Bo nawet jak zamienie sie w kota to jednak mam tylko zmysly wyostrzone jak kot ale zachowanie kota tylko po cześci bo moje elfie myślenie już tak sie oswoiło z tym kocim ze w tej formie kota niewiem nawet kiedy bym się dziwnie zachowywała jak kot bo tak się oswoiło taksamo jest jak się odmienie... poprostu tego niewyczuwam już tak -
powiedziała i weschneła.
-CHyba trochę chaotycznie zaczynam to wszystko tłumaczyc-
Powiedziała zaklopotana
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 9:31, 22 Lis 2007
Temat postu:
- Nie na tyle by nie dało się zrozumieć... W skrócie powiedziałbym tak... Kocie zachowania po przemianie są już dla ciebie rzeczą normalną... Nie myśleć o nich... - wstał i podszedł krok ku elfce - Jest to element składający się na całość... Na ciebie...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach