Otworzyl drzwi karczmy przy uzyciu kopniecia....
- KTORY Z WAS NEDZNE PSY SMIE SIE TYTULOWAC BOSMANEM ROZY WIATROW!!!
Krzyknal rozgladajac sie po sali.....
Powstał jakis napakowany głupek.
Chciał coś powiedzieć ale ubiegła go kapitan.
-A kto pyta nędzny psie?-spytała spokojnie.
Nogi trzymała na stole a kapelusz zasłanial jej twarz.
Kapitan uniosła lekko kapelusz.
-Zostaniesz moim nowym bosmanem dopiero wtedy kiedy ja się na to zgodzę. Idź Brockers.-powiedziała do bosmana który poszedł się pojedynkować.
Gdy ten wychodzil przez drzwi Blood cisnal galka w jego strone oplatujac mu line w okol czyji i pociagnal energicznie powalajac go na ziemie.... Nieszczesnik zaczal sie krztusic a w tym czasie Blood spokojnie zwijal line.....
- To chyba mamy to juz z glowy......
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach