Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 7:06, 27 Wrz 2007
Temat postu:
- Wtedy... Będzie... To twoja wina... - rzekł całując jej szyję - W końcu po to mnie tu zaciągnęłaś... I nie zaprzeczaj... - dodał uśmiechając się zsuwając jedną dłoń w dół drugą nadal jej obejmując.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 16:55, 27 Wrz 2007
Temat postu:
- Uprzedzam tylko fakty... - odpowiedział z uśmiechem - I zastanawiam się gdzie następnym razem mnie zaciągniesz... Na ławkę w parku... Na wystawę sklepową... - nie szczędząc czasu gdy jego dłoń dotarła do spodni dziewczyny wsunął ją pod nie i zaczoł masować ją.
Zamruczała jak kot.
-Mmm...następnym razem...-powiedziała przeciagle i przyciągnęła go bliżej siebie.
-Następnym razem kochasiu wybiore bardziej ustronne miejsce.-dodała i pocałowała go namiętnie.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 17:07, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Nie odrywał się od niej przez długi czas.
- Czyżby to była aż za duża dawka adrenaliny... Nawet jak na ciebie... - rzekł zniżając głowę i przysysając się do jej sutka.
Leżał obok niej na podłodze windy dysząc ciężko i obejmując ją szczelnie ramionami. Patrząc jej głęboko w oczy i rozmyślając nad tym co właśnie zrobili.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 17:30, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Nie mogąc się dłużej powstrzymać pocałował ją w czoło i przerwał otaczającą ich ciszę.
- Tak mi dobrze z tobą... Tu na podłodze windy... Ale chyba nie chciałabyś by znalazło nas tutaj dziecko twej sąsiadki...
Iva uśmiechnęła się szerzej.
Z zamkniętymi oczami odnalazła odpowiedni przycisk i wyłączyła światło. Owładnęła ich ciemność.
-Prąd wysiadł w windzie...nikt jej nie ruszy póki majster nie przyjdzie...przyjdzie koło 12 w południe.-powiedziała spokojnie znów się w niego wtulajac.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 17:38, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Uśmiechnął się do niej.
- Uparta jesteś wiesz... - rzekł całując ją namiętnie - Ale czy to bezpieczne zostawiać kogoś obcego na całą noc w swym mieszkaniu... Poza tym na pewno nie przywykłaś do spania na podłodze windy... Jesteś raczej typem królewny której przeszkadza ziarnko grochu... - przejechał delikatnie opuszkami palców po jej skórze.
Przeszedł ją dreszcz.
-O mieszkanie się nie martwie...nie sądze by ona zrobiła coś groźnego. A co do spania na podłodze...przyznam ci się że sypialnia wygląda jak wygląda bo nie spałam w łóżku od..hm...4 dni.-powiedziała i pocałowała go czule.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Czw 20:41, 27 Wrz 2007
Temat postu:
- Po pewnie spałaś u któregoś ze swoich domatorów... - rzekł żartobliwie - Poza tym przyznaj że ie bałaś się spędzić nocy z tą dziwaczką... To był pretekst bym został...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach