Naprzeciw przeznaczeniu

Wysłany: Wto 22:02, 18 Wrz 2007     Temat postu:


Spojrzałem zaciekawiony na człowieka
- Nie wiem czy zauważyłeś ale nawet nie wiem co znajduje sie w tym mieście... Chciałem tylko wyjść, zobaczyć jak wygląda wasze życie i może zażyć troszkę rozrywki - po tych słowach uśmiechnąłem się paskudnie obnażając przerażające kły. - Prowadz!

Wysłany: Śro 17:53, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Gdy w końcu wjechali na odpowiednie piętro i opuścili windę.
- Więc to tutaj uwiłaś sobie gniazdko... - rzekł patrząc na prawe drzwi.

Wysłany: Śro 17:55, 19 Wrz 2007     Temat postu:


-No. To mieszkanie moich rodziców, wynajmują je czasami.-powiedziała zapalajac światło i otwierajać drzwi.

Wysłany: Śro 17:59, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Wszedł nie pewnie do mieszkania i rozejrzał się dookoła.
- Przynajmniej o czynsz nie musisz się martwić...

Wysłany: Śro 18:09, 19 Wrz 2007     Temat postu:


-Masz rację.-powiedziała wesoło.
Zrzuciła buty i zostawiła je w przedsionku.
Był on wyłożony drewnem, z wbudowaną w ścianę szafką i wieszakami na ścianie. Dalej były drzwi a za nimi dał się słyszeć hałas. Gdy Iva otworzyła drzwi do korytarzyka wpadł mały piesek.
-Koko, spokój.-powiedziała dziewczyna i poprowadziła ich dalej.
Był korytarz i czworo drzwi.
-Tu jest moja sypialnia,-otworzyła pierwsze drzwi po lewej-tu jest salon-wskazała na otwarte drzwi drugie po lewej-tu jest kuchnia a tu łazienka-kolejno drugie po prawej i pierwsze po prawej.
-Czujcie się jak u siebie. Herbaty?

Wysłany: Śro 18:15, 19 Wrz 2007     Temat postu:


- To może ja... - rzekł przeciągle zrzucając buty- Spenetruje sypialnie i zobaczę gdzie chowasz pornole... - i ruszył do drzwi pospiesznym krokiem.

Wysłany: Śro 18:29, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Pokręciła głową.
Poszła do kuchni i uszykowała trzy kubki.

Wysłany: Śro 21:43, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Nie widząc oznak protestu wzruszył ramionami patrząc na elfkę i wszedł do sypialni rozglądając się zaciekawiony.

Wysłany: Śro 21:46, 19 Wrz 2007     Temat postu:


-Tylko niczego nie dotykaj!-krzyknęła z kuchni.

Sypialnia była jasna, na ziemi były białe lakierowane panele, a ściany były białe. Tylko meble i metalowa rama łóżka były czarne, a pościel popielata. Panował tu nieskazitelny porządek. Na dwóch regałach przy łóżku stały rzędem ksiązki ułożone alfabetycznie, biurko było czyste i schludne, ubrania w szafie poukładane, kwiaty na parapecie podlane.
Pod oknem koło niewielkiego stoliczka stał czarny fotel z białym obiciem a obok biurka czarny fotel na kółkach. Trudno było uwierzyć ze mieszka tu tak zwariowana dziewczyna jak Iva.

Wysłany: Śro 22:26, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Rozejrzał się i cofnął się instynktownie.
Lepiej się wycofam... Nie myślałem ze pedantka z niej... A w ogóle do tego stopnia...
Szybko wrócił na korytarz zamykając drzwi. Nie pewien co zobaczy w salonie postanowił czekać na korytarzu.

Wysłany: Śro 22:29, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Salon był zupełnie inny. Ciepły, utrzymany w jasnych pastelowych kolorach. Również czysty i zadbany, ale nie aż tak jak sypialnia. Książki na regałach nie były aż tak poukładane-prawie wcale nie były, a dywan zawinął się w jednym z rogów.

Wysłany: Śro 22:40, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Nie widząc ciekawszego zajęcia poszedł za Ive do kuchni.
- Mogę jakoś pomóc... - zapytał niepewnie stając w progu i rozglądając się po kuchni.

Wysłany: Śro 22:41, 19 Wrz 2007     Temat postu:


-Nie. Poradzę sobie.-powiedziała pogodnie.

Wysłany: Śro 23:02, 19 Wrz 2007     Temat postu:


Spuścił lekko głowę.
- Nie bądź taka... Na pewno w czymś mogę pomóc... - rzekł wkraczając do kuchni.

Wysłany: Czw 11:42, 20 Wrz 2007     Temat postu:


Ivy weszła do kuchni powolnym krokiem - Mały ale całkiem przytulny domek..-pokiwała głową - AA bym zapomniała.. Czy wy, ludzie płacicie tu czymś? Monetami? Czy wymieniacie się?