Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Wto 1:23, 27 Lis 2007
Temat postu:
Nique widząc coś na kształt wyścigu postanowiła się dołączyć bez uprzedniego ustalenia stanowiska ze mną. Nie będąc w stanie zoporować bestii rwącej do biegu ruszyłem szybko starając się nie wyrżnąć orła.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Pią 0:50, 30 Lis 2007
Temat postu:
Nique w końcu wyrwała smycz w ręki pana i ruszyła już bez zahamowań do przodu. Ja w końcu zatrzymałem się i pochyliłem łapiąc oddech.
- No to mam problem...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach