Problem dość dziwny

Wysłany: Czw 18:27, 04 Sty 2007     Temat postu:


hmm.. ta.. racja to będzie beczeć też się nad sokiem zastanawiam XD

Wysłany: Czw 18:28, 04 Sty 2007     Temat postu:


czyli jeszcze byś wjechała na psychike:)

Wysłany: Czw 18:40, 04 Sty 2007     Temat postu:


spróbuj ją bliżej poznać to może ją przekonasz do zmiany zachowania

Wysłany: Czw 18:41, 04 Sty 2007     Temat postu:


K.O. ty nie słuchałeś co pisałam.. to są barbie - suki jakich mało i największe dziwki w szkole, których nie lubi każdy kto ma mózg... one dadzą dupy każdemu ==

Wysłany: Czw 18:46, 04 Sty 2007     Temat postu:


dadzą dupy?
czyli będą się walić?
kuriozum -_-

Wysłany: Czw 18:51, 04 Sty 2007     Temat postu:


znam pare takich:/

Wysłany: Czw 18:55, 04 Sty 2007     Temat postu:


dadzą dupy czyli pójdą z każdym do wyra... ==

Wysłany: Czw 18:58, 04 Sty 2007     Temat postu:


masz na to dowód?
a ty poszłaś?
ja z kolegą wybieram się do burdelu.

Wysłany: Pią 9:19, 05 Sty 2007     Temat postu:


uważaj bo Cie wpuszczą
1.musisz mieć 18
2.musisz mieć grubo kasy(przynajmniej 2bomby)

Wysłany: Pią 16:31, 05 Sty 2007     Temat postu:


1. Wpuszczą i nie pytaj bo wpuścili
2. ja dalem 200zł

Wysłany: Pią 16:45, 05 Sty 2007     Temat postu:


K.O. weź przestań... -_- jesteś zboczony... i co ty wiec gtam robiłeś? Dziwic się że dziewczyny SZUKASZ.... a inne cię wkórzajaa moze latego ze sie niedają?

Wysłany: Pią 17:03, 05 Sty 2007     Temat postu:


już wiem na czym polega Twój problem:)wkurzasz się że inne Cię niechcą i dlatego jesteś zły...a dziwisz się że dziewczyny w "Twoim"wieku mają chcice(niewszystkie) a chodzisz do burdelu:D brawa:D

Wysłany: Pią 17:25, 05 Sty 2007     Temat postu:


dziwie sie ze go wpószczają...

Wysłany: Pią 17:27, 05 Sty 2007     Temat postu:


no tak...ale ja w swoim poscie zawarłem wszystko to co on napisał i to są same przeczenia:)te stwierdzenia jego same się wykluczają

Wysłany: Pią 17:50, 05 Sty 2007     Temat postu:


heh ja tam bym zalożyła moje cuudne ukochane glany *.* i poprosiła bym by wyszła ze mną na zewnątrz a potem....
"Ty taka i owaka! Ja Ci zaraz ****** i ***** słyszysz ty *****??" a potem....a potem jakby się na mnie rzuciła to bym miała powód by ją skopać i czerpała bym ztego jak najwięcej przyjemności ! ot co ja bym zrobiła... Ale, że jestem bardzo spokojną osobą broniącął wszystkich i wszystko to.. heh