Iva zaczęła się cofać aż dotknęła plecami tylniej ściany windy i kucnęła skulając się w kłębek.
-Spokojnie...spokojnie...-szeptała do siebie ledwo dosłyszalnym tonem.
Twarz miała schowaną w ramionach obejmujących kolana przysunięte pod brode.
Zobaczył pustą kryjówkę i instrukcje wiec szybko sie teleportował i znalazł sie w parku.Włosy rozwiewał mu wiatr. Lekko kroczył przd siebie, nucąc jakąś melodię.Przechadzał się po parku z dala od ludzi,bo nie wpadł jeszcze na pomysł jak ukryć skrzydła.
błogi spokój...
pomyślał i delikatnie uśmiechnął się do siebie.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krainy Wiecznej Zimy
Wysłany: Sob 20:42, 22 Wrz 2007
Temat postu:
Patrzył na nią zdziwiony przez chwile. Lecz był to tylko moment. Potem jego spojrzenie stało się ciepłe. Siadł koło niej i objął delikatnie.
- No już... Uspokój się... Wszystko będzie dobrze... - wyszeptał jej do ucha.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach