Bez przeszłości...

Wysłany: Pon 15:20, 22 Sty 2007     Temat postu:


-Bo ona ciągle omało się niezabija.. Niejeden raz złamała sobie nogę to prawa to lewą... ehh czasem się wogule zastanawiam.. czy ona niema jakiegoś zaklecia nad sobą przez ich wspólne czarowanie..-
Powiedziała a w tedy Foxi przyspieszyła do Spidi.
-A zawsze jak mówie o czarach tego typu Foxi i Spidi zmieniaja temat...-
Powiedziała

Wysłany: Pon 15:23, 22 Sty 2007     Temat postu:


- Może mają ku temu jakiś powód... Tak czy siak lepiej ich nie naciskać...

Wysłany: Pon 15:27, 22 Sty 2007     Temat postu:


Foxi i Spidi gadały do siebie telepatycznie dla bezpieczeństwa.
-Tak czy inaczej martwie sie o nie..-
Powiedziała smutno

Wysłany: Pon 18:56, 22 Sty 2007     Temat postu:


- A ty usmiechnij się bo ci nie do twarzy z tym smutkiem...

Wysłany: Pon 19:55, 22 Sty 2007     Temat postu:


Katia uśmiechneła się do Nemila
-Ee tam przesadzasz xD-
Powiedziała z uśmiechem

Wysłany: Wto 1:34, 23 Sty 2007     Temat postu:


Spojżała na niego niepewnie
"Dlaczego jest taki miły?" pomyślała

Wysłany: Wto 10:47, 23 Sty 2007     Temat postu:


- Jeśli nie wierzysz mnie... To spytaj się dziewczynek... Jak jestem uśmiechnięta to i one na ogół też... A na przykład tam nad wodospadem... Na twojej buzi nie było usmiechu i dziewczynki aż się ciebie bały...

Wysłany: Wto 12:18, 23 Sty 2007     Temat postu:


-Niestety niezawsze można sie usmiechac a zwłaszcza jak puszą nerwy, ehh ale tak czy inaczej muszę wrzucic na luz....-
powiedziała z uśmiechem

Wysłany: Wto 14:12, 23 Sty 2007     Temat postu:


- Tak... Ty wrzuć na luz... A niech one spoważnieją... Wtedy takie zajścia się nie powtórzą...

Wysłany: Wto 14:18, 23 Sty 2007     Temat postu:


-Ty nigdy niemiałes problemów z wrzuceniem na luz... nic tylko Ci pozazdrościc..-
powiedziała patrząc na niebo

Wysłany: Wto 14:30, 23 Sty 2007     Temat postu:


- No nie wiem... Nic nie jest za darmo... Pozatym to jest zaletą bądź wadą zależnie od sytuacji...

Wysłany: Wto 15:30, 23 Sty 2007     Temat postu:


-No racja, ale tak wiem swoje, że powinnam byc spokojna, a a ja już niewiem jak..-
powiedziała

Wysłany: Wto 15:36, 23 Sty 2007     Temat postu:


- Może postaraj się ustalić jakieś ogólne zasady... I kary... Na przykład... Miesiąc bez słodyczy...

Wysłany: Wto 15:38, 23 Sty 2007     Temat postu:


Popatrzyła na niego z miną wytrażajaca "czyś ty zdurniał?...."
-kary sa takie że i one by niemogły, dobrze, ale ja bym tez niemogła jeśc ich.. solidarnośc nie? a ja ubustwiam słodycze^^-
Powiedziała z uroczym usmiechem.
-Tak... niestety jestem jak dziecko xD i dobrze mi z tym^^-
Powiedziała z uśmiechem

Wysłany: Wto 15:41, 23 Sty 2007     Temat postu:


- A czemu od razu solidarność... Rozumiem że Foxi mogła by nie chcieć gdy Spidi bedzie miała kare i wice wersa... Ale jak zobacza że ty jesz słodycze sama... To na przyszłość pomyślą 2 razy zanim zrobią coś głupiego...