Autor
Wiadomość
Jabbi
PostWysłany: Wto 0:09, 24 Cze 2008     Temat postu:

Po chwili stał sama na pustkowiu... Sama z wieloma zmasakrowanymi ciałami. Pustkowie gdzie prawie nic nie rosło teraz tętniło roślinnym życiem.
Aka
PostWysłany: Nie 22:14, 17 Lut 2008     Temat postu:

Z drewnianej powierzchni wybiły się bezszelestnie kolczaste pędy. Gdy zbliżyły się do pilnujących ją żołnierzy gałęzie zacisnęły się na szyjach miażdżąc to, do czego przylgnęły.
Jabbi
PostWysłany: Nie 18:21, 17 Lut 2008     Temat postu:

Silny wiatr uderzył w namiot. Za silny by uznać go za naturalny.

- Co się docholery dzieje?

Wrzasnoł dowudca. Na zewnątrz słychać było charmider. Dpo namiotu wpadł żołnierz.

- To chyba odwet. Na niebie pojawił się fioletowy dysk który powoli rozszerza się. Jeśli edzie dalej roznąć wciągnie nas.

-Rozponij ewakuacje.

W namiocie pozostała ona i dwóch żołnierze. Pozostali opuścili namiot
Aka
PostWysłany: Nie 15:48, 17 Lut 2008     Temat postu:

Jej ciało pokryło drewno Sideroxylon, o tłustej powierzchni.
Boże, jeśli istniejesz, to dla czego mi to robisz? Po jaką cholera mi te rośliny?!
Siedziała bezczynnie. Oddychając cicho próbowała się uspokoić i skupić.
Jabbi
PostWysłany: Sob 19:11, 16 Lut 2008     Temat postu:

- Mów bo w inny przypadku poddamy cie torturą. Podobno nasispejaliści powodują ból podobny do tego gdy ciało jest palone przez ogień. Jednak znacznie intensywniejsze.

Wyjoł ze skrzyneczki strzykawke. Jak będzie?
Aka
PostWysłany: Nie 23:58, 10 Lut 2008     Temat postu:

Gadzino.. co z tobą.. Co z wami wszystkimi?! - krzyczała w myślach.
Opuszczając bezwładnie głowę w dół zamknęła oczy.
Jabbi
PostWysłany: Nie 20:38, 10 Lut 2008     Temat postu:

- Zabij.

Roślina po kontacie z płynem który został nanią wylany straszliwie szybko uschła.

- Trzaśnij ją.

Tymrazem chodziło onią. Ponownie upadła od silnego ciosu w twarz.

- Wiemy o tobie wystarczająco durzo by być bezpiecznymi. Przejdzmy jednam do żeczy. Nazwiska, rysopisy, miejsca spotkać.
Aka
PostWysłany: Pią 16:54, 01 Lut 2008     Temat postu:

Splunęła. Mokra plama na ziemi to nie tylko jej ślina. Znajdował się tam też mały listek.
Kolejno przekształcając się w łodygę, chudy pień, aż w potężne drzewo.
Ogromna korona przebiła dach.
Jabbi
PostWysłany: Pią 15:01, 01 Lut 2008     Temat postu:

Dowudca wykonał krótki gest ręką. Ktoś silnie uderzył są w głowe zaciśniętą pięścią. Udad uderzając dodatkowo o blat stołu. Dowudca zapalił papierosa.

- Wiesz już jakie są zasady? Miłą bądz zniemiło. Jednak zapewniam że to był jeynie przesmak tej niemiłej drogi.

Wstał i spojrzał nanią nie podchodząc.

- Posadzcie ją.

Siła została posadzona na krześle.
Aka
PostWysłany: Sob 23:20, 26 Sty 2008     Temat postu:

- Nie powiem. Ni mi się śni. Nie dotkniesz mnie. Nie możesz.. - powiedziała wstając z krzesła.
Jabbi
PostWysłany: Wto 12:56, 22 Sty 2008     Temat postu:

- Nie musiz.

Powiedział spokojnie.

- Nie zalerzy mi byś mi wierzyła. Zalerzy mi jedynie na informacjach i zdobęde je w taki czy inny sposób.

Popukał palcem o stół.
Aka
PostWysłany: Pon 19:47, 21 Sty 2008     Temat postu:

- Niby czemu mam Ci wierzyć? - zapytała pogardliwie, spoglądając na niego z pod czoła.
Jabbi
PostWysłany: Sob 18:15, 19 Sty 2008     Temat postu:

- Nie zciągnesliśmy cię bez przyczyny. Opowiedz nam o tych psełdoludziach z którymi przebywałaś. Opowiesz wszystko wypuścimy cię.

Oprucz niego było jeszcze 5 żołnierzy z gotową bronią i zapwne wielu poza namiotem.
Aka
PostWysłany: Pią 20:45, 18 Sty 2008     Temat postu:

- co? - zapytała spokojnie. Oglądając się za siebie próbowała zorientować się w położeniu.
Jabbi
PostWysłany: Czw 21:26, 17 Sty 2008     Temat postu:

Długo siedzieli w ciszy aż wkący mężczyzna odezwał się.

- Mów.
Lifecod template v1.0 © D.S.Original
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group